wtorek, 18 czerwca 2013

Od Picallo - Wilk Przeznaczenia

Część pierwsza

Kiedy nastał świt - wstałam, poszłam do wodopoju, aby się napić. Spoglądałam na szczeniaki bawiące się w wodzie. Zakochani całowali się przy wodospadzie. Ptaki śpiewały. Smoki walczyły. Po prostu paskudny dzień! Nie na widzę takich! Wolę kiedy pada deszcz, jest chłodno... Zbliża się burza... Po obczajeniu co się dzieje w watasze pobiegłam na skałę, aby sprawdzić, czy nie ma jakichś nowych ...
W pewnej chwili zakręciło mi się w głowie. Nagle tak jakby przeniosłam się do... Parku? Zoo? Raczej zoo... widziałam pozamykane zwierzęta w klatkach... Tylko, że ja zupełnie inaczej wyglądałam! Jak człowiek!

http://www.antwo.pl/images/img_questions/pl/1345237791502eb31fe74d4.jpg
W myślach słyszałam wszystko co mówiły zwierzęta. Było mi ich żal. Większość słów jakie słyszałam to: Ja chcę na wolność! Nie wiedziałam o co chodziło. Byłam zdziwiona. Zaczęłam chodzić i przyglądać się pozamykanym w klatkach zwierzakom. Uporządkowałam myśli. Zastanawiałam się, czemu tak jest? Po chwili usłyszałam: To ludzie! Są okrutni!
Nie, nie ... To nie może być prawda. W ostatniej klatce zauważyłam niby jelenia, a niby wilka. Uszy nietoperza. Skrzydła diabła. Ogon lisa. Był ogrodzony dodatkowymi kratami. Przy nim jedynym nie było ludzi. Omijali go szerokim łukiem... Pewnie bali się go...
- Kim jesteś? - zapytałam.
- Picallo! Przecież Ciebie to nie interesuje! Wilczyco mroku, nocy i śmierci! Nie boisz się? - krzyknął oburzony.
- Ale... jak? Skąd Ty to wiesz? - zdziwiłam się.
- Jestem wilkiem przeznaczenia. Wiem o Tobie wszystko! Czytam w myślach! - odpowiedział.
- Opowiesz mi coś o sobie?
Mówią na mnie Przeznaczenie. Nie jestem jedynym takim wilkiem na świecie. Jest nas dokładnie siedmiu. Każdy z nas ma inną moc i inaczej wygląda. Mnie schwytali ludzie dwa miesiące temu. Nie mają pojęcia jaka czeka ich kara! Niestety mój bóg nie jest zbyt wyrozumiały. Ale ukarze ludzi! Tylko nie wiem... czy mnie uwolni...
Byłam ciekawa, czy powie mi jakie jest moje przeznaczenie.
- No to zrobimy tak... Ja Cię uwolnię, a ty powiesz mi jakie jest moje przeznaczenie. Zgoda?
- Zgoda... - odparł niepewnie.

C.D.N



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz