sobota, 1 czerwca 2013

Od Picallo do Kate

W ponury deszczowy dzień ...


http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQYP714rVVWA6ZLtnjT2bBBFo2glLbFmy_MrAlU3awLIoJ-GyTh
... spacerowałam po watasze sprawdzając, czy wszystko jest w porządku... W pewnej chwili zauważyłam waderę... Była to Kate... wilczyca, o której wiele słyszałam. Zaczęła iść w moją stronę. Stanęłam i poczekałam.
- Witaj Picallo! - powiedziała miło.
- Cześć. Z kąd znasz moje imię ?! - zapytałam ze zdziwieniem.

< Kate ? >





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz