piątek, 22 marca 2013

Od Skylas Nath

Teraz... czuję zimno tak samo ja w tedy

Wspomnienia

Był zimny wieczór, Moje stado z nowymi obrońcami rozpoczęli patrol nocny. Luna rozpoczęła patrol w wodzie. Zuza też rozpoczęła wodny patrol. Gepardzi dał znak że ktoś się zbliża ale to były porzucony wilk ze stada Helectrick za górą FLAFRI. Gepardzi podszedł do niego i próbował mu pomóc, niestety nas oszukano wilk wbił w naszego przyjaciela szpony, a po chwili wataha która była naszym sprzymierzeńcem atakowała z całych sił.
Broniliśmy się, jednak nie dawaliśmy rady, zanim się obejrzałem nikt już nie żył, Za mną leżało ciało mojej ukochanej którą próbowałem bronić.


Odeszłem od niej o krok


-wybacz - zaciskawszy zęby użyłem furii i powybijałem wszystkich wrogów, niestety byłem strasznie ranny

Właśnie teraz czuję ten sam chłód co przed kilkoma godzinami. 'Chodzę i chodzę bez celu...' 'co? słyszę śpiew?' Spojrzałem a za krzakami była piękna wilczyca z niebieskim księżycem na boku. Wilczyca się wzdrygła i popatrzyła w moją stronę 'co? wyczuła mnie?'
-kto tam jest?! - krzyknęła wilczyca warcząc
-wybacz nie chciałem cie wystraszyć - wyszedłem za krzaków kulejąc - jestem Skylas Nath - po chwili się prostując

<Moon?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz