piątek, 29 marca 2013

Od Ezreal'a C.D. Nuit

-tak, dziękuję - powiedziałem z uśmiechem i pocałowałem ja w policzek, po czym ruszyłem w stronę wyjścia z jaskini
-Ezreal!
-tak?
-gdzie idziesz?
-zapytać się czy mogę dojść do watahy - uśmiechnąłem się i najpierw poszedłem uspokoić pragnienie, po czym szukałem jaskini Alphy, po drodze spotkałem jakiegoś wilka który na mnie skoczył
-kim jesteś? - jego złowrogie spojrzenie trochę mnie zlękło
-chciałem dojść do watahy, jestem wyrocznią
-aha, wybacz jestem talon, przywódca Strażników, lepiej żebyś tu nic nie zmalował, bo potrafię zabić
-dobrze dobrze, jak dojść do jaskini Alphy?
-idź cały czas w tą stronę - wilk pokazał mi łapą
-dzięki - zacząłem biec w kierunku gdzie pokazał mi wilk 'na pewno nic nie wywinę, ten strażnik jest straszny' pomyślałem
Wkrótce dobiegłem do jaskini Alphy
-przepraszam? czy ktoś tam jest?
-tak?
-jestem Ezreal, wyrocznia, chciałem dojść do watahy
-dobrze z chęcią cie przyjmiemy
-dziękuję - uśmiechnąłem się i jak najszybciej pobiegłem do Nuit

<Nuit?>



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz