Zatrzymaliśmy się. Spacerowaliśmy tak prawie cały dzień! Jest zachód
słońca! I on pyta mi się czy wyszłabym za niego... jakie romantyczne.
Patrzyłam na basiora. Był lekko spięty. Uśmiechnęłam się i
odpowiedziałam :
-Tak, chciałabym Romeo.-zaśmiałam się.
(Noxsus? Brak weny mi dokucza )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz