Nagle usłyszałem trzask gałązki i szmery głosów. Skoczyłem na drzewo, a następnie cofnąłem się trochę w tył.
-...mówię ci, że ktoś tu jest.-Usłyszałem fragment wypowiedzi.
-Tak wiem, ale nie jest tu długo 2 góra 3 dni.-Powiedział drugi wilk.
Zrozumiałem, że mówili o mnie. Nie miałem nic do stracenia. Zeskoczyłem z gałęzi.
<Riven? Holly?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz