Uśmiechnęłam się
- Tak, nie mogłam przegapić spotkania z kimś kto uratował mnie
Syriusz wstał
-Na co masz ochotę ?
Zamyśliłam się
- Co byś powiedział abyśmy coś zjedli ..
-Ok, patrz i ucz się jak mistrz poluje -Spojrzał na mnie
zaśmiałam się
-No dawaj zobaczymy kto lepiej poluje
-Rzucasz mi wyzwanie ?
-Owszem-uśmiechnęłam się
Poszliśmy kawałek dalej gdzie zazwyczaj pasło się stado saren
Syriusz skradał się bezszelestnie obserwowałam go i naśladowałam, do
końca nie potrafiłam polować. Po chwili zobaczyłam że Ruszył za dość
dużym jeleniem pobiegłam za nim by mu pomóc jednak o dziwo sam powalił
zwierzę i nie miał z tym problemu, delikatnie mi zaimponował
Zaczęliśmy jeść
- Jakie Wadery są w twoim typie-Spytałam jakby mnie to nie interesowało
<Syriusz Dokończysz>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz