poniedziałek, 17 czerwca 2013

Od Mesic'a C.D. Cupidyn

Ah... ledwo ją znam a w myślach wzdycham do niej. Słuchałem ją pełen zapału. Zadała mi pytanie czy opowiem coś o sobie. Z chęcią opowiem niech zna prawdę.
-Eh... co by tutaj mówić. Miły, często improwizuje jak Jack Spairow. Oglądałaś film Piraci z Karaibów? Będzie dużo śmiechu na żywo.-zachichotałem bo sam to oglądałem.- czuły to najważniejsze. Chcesz zobaczyć moje wszystkie wcielenia ale bez furii?-zapytałem po chwili.
-Hmm... no zgoda.
Zaprezentowałem jej po kolei. Bez furii bo potrzebuje wściekłóść od 6-10 w skali do 10. Była zachwycona moimi wcieleniami. Pokazałem jej nawet mój talizman wiedząc że mi go nie ukradnie. Kiedy przebywałem z nią czułęm że coś iskrzy między nami. Tylko wzdychałem czekając aż miłość osiągnie sto procent pewności że to ta jedyna. Widziałem tysiące wader ale Cupidyn.. ona mnie pociąga i nikt tego nie zmieni. W pewnym momencie przyleciał Ester mój towarzysz. Przestraszyła się go ale ją upewniłem że jest grzeczny. Powiedziałem jej nawet ile ma lat. Otworzyła pyszczek ze zdumienia.
9000 lat to naprawdę wielka sumka. No ale karciło mnie by powiedzieć że mi się podoba i wzięłam to pod swoją pod świadomość. Wreszcie skończyłem opowiadać o sobie. Po chwili ciszy pochyliłem głowę i wymamrotałem.
-Podobasz mi się Cupidyn.
(Cupidyn? jak reakcja?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz