Byłam zakłopotana, gdy niewinne ślepia wadery zerknęły na mnie, w końcu
odpowiedziałam to, co przyszło mi do głowy jako pierwsze.
- Drobiazg, nie mogliśmy Cie zostawić
Myślę, że wadera nie musiała dziękować, obeszło by się bez tego.
Jednakże cieszy mnie to, gdy widzę uszczęśliwione pyszczki z części
mojego działania.
- Co jeszcze Cie tu sprowadza...Melody? - dopytywałam.
< Melody? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz