Gdy dotarłam tutaj byłam rozczeńsiona i bardzo się bałam bo
niewiedziałam czy oni są w pożątku. Gdy się tak przyjżałam wszystkim
wilkom wydawali się mili ale trochę dziwni. Po chwili podeszła do mnie
piękna wilczyca o szaro-czarnym futrze wydawała się jagby była tutejszą
alfą i powiedziała.
-I jak zapoznałaś się z naszą warahą?-zapytała
-Ee. Jeszcze niemiałam okazji ale kiedyś na pewno ją obejżę.-odpowiedziałam za strachem.
-A ja mam pewien pomysł może jakiś wilk cię oprowadzi po całej watasze. Co ty na to?-zapytała radośnie.
-No dobrze lecz ja nikogo nieznam.-odpowiedziałam zaniepokojona. Jednak
ona spytała się wilkow wokół nas kto chce mnie oprowadzić. Nikt się nie
zgłosił. Jednak jakiś wilk wyszedł z tłumu i powiedział
<Ktoś dokończy?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz