sobota, 4 maja 2013

Od Syriusz'a

Wyszedłem z jaskini. Szukałem Quixy. Znalazłem ją przy jej jaskini.
- Cześć.
- Azar.
- Jeszcze się nie przyzwycziłaś. Syriusz.
- Oj, wybacz.
- Chodź ze mną.
- Dokąd?
- Chodź.
Pociągnąłem ja i zaprowadziłem po za tereny watahy. Doszliśmy do miejsca w, którym się zatrzymałem przed dojściem. gdy doszliśmy Qiuxa zamarła z wrażenia.

 http://s3.flog.pl/media/foto/1805472_dziki-wodospad-w-karpaczu.jpg

- Jak tu pięknie.
- Wiem. Chcę z tobą porozmawiać.
- O czym?
- Wież, że cię kocham.
- Tak.- I.. chciał bym... abyś.. została moją... moją partnerką. Zgadzasz się?

<Quixa?>



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz