-Wygląda stabilnie ale czy jest - powiedziałem zagmatfany
-nie wiadomo ale warto spróbować - powiedziała w końcu wyluzowana Riven
-na pewno jest - krzyknęła Luna - tędy się idze na górę do której was prowadzę - uśmiechnęła się krzywo - przechodziłam tedy tyle razy! :D
-skoro tak uważasz - powiedzieliśmy równo z Riven i ruszyliśmy po kłodach, nawet miło sie spacerowało, ale nagle Riven usłyszała coś nie pokojącego i wykrzykneła
-Stop! one.. zaraz pękn...!!! - krzyknęła po czym już byliśmy pod wodą
Nurt tej małej rzeczki był całkiem mocny, a woda bardzo głęboka, z kłud to tak nie wyglądało.
<dziewczyny?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz