- Tu twoja Jadwiga - powiedziałam. - miauuuuu
- Teraz pracuje - usmiechął sie.
- dobże, teraz pujde do swojej jaskini sie przypurdować - powiedziałam.
Poszłam do jaskini partnerki Talona.
właśnie spała, gdy wyjęłam mały nóż
- Już ci nikt nie pomoże - powiedziałam w myślach
< Talon? ) >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz