Oprowadziłam go po terenach. Gdy już skończyliśmy zwiedzanie poszliśmy
na łąkę. Usiedliśmy. Spoglądałam raz na wilka, raz w niebo. Dzień mijał
spokojnie i powoli. Słońce było już w centrum nieba i zrobiło się bardzo
gorąco.
- Może pójdziemy gdzieś w cień?
- Pewnie.
Poszliśmy do lasu księżycowego. Było tam o wiele chłodniej niż na łące. Drzewa dawały miły cień. Usiedliśmy pod jednym z nich.
- Opowiesz mi coś o sobie?
< Ichigo?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz