sobota, 18 maja 2013

Od Picallo C.D Talon'a

Wiedziałam, że nie obejdzie się bez walki. Talon czuwał cały czas, aby nikomu nic się nie stało. Byłam przestraszona. Jeszcze chwila i ... Wpadłabym w furię!



Moje przeczucia sprawdziły się...

- Talon! - zaczęłam krzyczeć.
- Co się stało?!
Wpatrywał się we mnie ze zdziwieniem.
- Uciekaj!
- Dlaczego? Co się z Tobą dzieje Picallo?!

Było już za późno. Straciłam panowanie nad sobą.



Po zmianie w wilka furii rzuciłam się na Talon'a. W myślach myślałam : " po co ja dołączyłam do tej watahy ?! przecież mogę kogoś zabić!!! ".

Moja energia wyczerpała się. Upadłam na ziemię. Niebezpieczeństwo nie minęło, ponieważ smok dalej krążył nad jaskinią.



Leżałam nieruchomo. Słyszałam tylko: " Picallo! Picallo! Wstawaj! ".

< Talon? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz