Nastała kilkusekundowa cisza, usłyszałam coś.
- Czy właśnie tak burczy Twój brzuch? - Zapytałam.
- Eee... Trochę tak - Powiedział.
- Wyglądasz na śpiącego - Stwierdziłam. - Może idź się jeszcze chwilkę przespać, a ja pójdę na polowanie, hm?
Zaspany wilk pokiwał lekko głową, poszedł ospały do jaskini, a tam od razu zasnął.
Ja poszłam na łąkę. Zobaczyłam w oddali małą grupkę łań i popędziłam w ich stronę.
Po chwili jedna z nich już leżała martwa. Wzięłam ją za zęby i dotargałam się z nią do jaskini Talon'a.
- Proszę głodomorze - Uśmiechnęłam się, puszczając pożywienie.
< Talon?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz