poniedziałek, 13 maja 2013

Jestem Play a oto moja historia jak dostałam się do watahy :

Był dzień ja z rodzeństwem bawiłam się przy jaskini a mama nas pilnowała , tata był na polowaniu . Gdy wracał zaczoł wyć ( to taki alarm u nas gdy było niebezbieczeństwo ) mama wzieła nas pokolei do pyska i przenosiła na drugi brzek rzeki . Gdy wszyscy byli na drugim brzegu ( ja moja siostra i brat ) mama krzykneła idzće za głosem serca i znikneła razem z tatą w płomieniach . Szliśmy przez pół roku gdy zasneliśmy pod drzewam rano byłam tylko ja i krwiste ślady potęrznych łap wilków ( dwa razy więkrze od moich ) .Nie małam nic do roboty szLam , szłam i szłam gdy nagle zendlałam . Obudziłam się cala mokra a brzy mnie były dwie wilczyce biała ze szkrzydłami i żółta z dwoma ogonami . Przedstawiły mi się i zaczeły mnie oprowadzać po okolicy . Czasem gdy się zdarzy okazja pogadam z nimi ale wiekrzość czasu spendzam z Ozarias ,Noxsus i Firewall .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz