środa, 22 maja 2013

Od Kol'a C.D. Play

Przechadzałem się jak zwykle dokoła watahy z której zostałem niedawno wyrzucony, byli tam sami brutale... Nie martwiło mnie w ogóle to, że mnie wyrzucono i tak lubię samotność i jak zawsze jestem bez uczuć. Nagle usłyszałem krzyki, ale mnie nie wzruszyły, ale po chwili jednak usłyszałam jak ktoś wyje to już wiedziałem, że szykują się kłopoty, szybko pobiegłem w tamta stronę. Nagle zobaczyłem gęstą mgłę przede mną. Zamieniłem się w wilka mgły i moje oczy widziały jedynie ciepło ciała. Po jakimś czasie zauważyłem przywiązana wilczycę i obok niej stojącego wilka, już było wiadomo kto wzywa pomocy. W pewnym sensie nie chciałem się wtrącać w walkę wiec błyskawicznie przebiegłem przed wilczycą i była już wolna, nikt mnie nie widział, teraz patrzyłem co zrobi wilczyca. Oczywiście w konieczności pomogę.

<Play?>


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz