Nagle do jaskini wpadła Lavley z najcudowniejszą wiadomością na świecie - mój basior powrócił!
- Naprawdę?! - ożywiłam się - Dziękuję, Lav, jesteś cudowna! Uściskałam wilczycę i wybiegłam z jaskini. Dziwiło mnie trochę, ze ukochany nie przyszedł do naszego legowiska, przecież jako Wyrocznie żyjemy razem.. Zasadniczo nawet mnie to zabolało.. Ale nawet to nie mogło stłumić mojej radości. 'Ezreal wrócił!' - to była jedyna myśl, która kołatała mi się w głowie. Nic innego się nie liczyło. Nagle zobaczyłam go przed sobą. Wyskoczyłam w powietrze i przewróciłam go. Przekoziołkowaliśmy w trawie, a ja zrobiłam wszystko zeby koniec końcem być na górze. - Nareszcie wróciłeś - mruknęłam i pocałowałam go - Strasznie za Tobą tęskniłam.. (Ezreal?) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz