-ja też - uśmiechnąłem się i wstałem
-gdzie byłeś?!?! - krzyknęła oburzona i zarazem zaciekawiona
-wiesz nie jestem zwykłym wilkiem... co 12lat musze iśc w pewno miejsce.. w tedy...
-co? co? - krzyczala zaciekawiona
-oo zimno się robi - powiedziałem i przytuliłem ja by nie zmarzła - no chodźmy do jaskini
-dobrze
Odetchnąłem z ulga i nagle poczułem ból, jednak próbowałem się powstrzymać by nic nie zauważyła.
<Nuit?>
-gdzie byłeś?!?! - krzyknęła oburzona i zarazem zaciekawiona
-wiesz nie jestem zwykłym wilkiem... co 12lat musze iśc w pewno miejsce.. w tedy...
-co? co? - krzyczala zaciekawiona
-oo zimno się robi - powiedziałem i przytuliłem ja by nie zmarzła - no chodźmy do jaskini
-dobrze
Odetchnąłem z ulga i nagle poczułem ból, jednak próbowałem się powstrzymać by nic nie zauważyła.
<Nuit?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz