piątek, 8 listopada 2013

Od Red'a C.D Akela

-oh.. rozumiem cie - powiedziałem do wadery, a ona tylko siedziała smutna - wiesz.. może nie wyglądam, ale nie cierpię patrzeć na smutne wadery - odparłem
-wybacz... - powiedział próbując się "ogarnąć"
-hehe nie w tym sensie... po prostu może chcesz się przejść, to trochę się uspokoisz? - zapytałem
-w sumie... nie zły pomysł - odpowiedziała uśmiechając się krzywo
-no to panie przodem - wskazałem łapa w byle jaką stronę
Ruszyliśmy bardzo wolno, czasami mówiłem coś do Akeli, ale była taka zamyślona, że nie zwracała na mnie uwagi. postanowiłem znaleźć jakieś ciekawe miejsce. Po chwili dotarliśmy tutaj
https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQo5KOfEXpfLGRbU_FswkD9qnE1vtZuSf48HEB27IvgMrs0uADp
Akela nie zwracała nadal uwagi, więc ją szturchnąłem
-ładnie tu co nie? - uśmiechnąłem się, a oczy wadery patrzyły w łąkę z zadumą
-łał... - szepnęła
-tak w ogóle... o jakiego wilka Ci chodzi, że jakby to ująć, przez niego nie wierzysz już w miłość? - zapytałem zaciekawiony

<Akela?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz