piątek, 8 listopada 2013

Od Cosette C.D Regis'a

Biegłam truchtem przez księżycowy las uciekając przed basiorem. Fioletowe liście opadały na mój zawinięty ogon. Odwróciłam głowę do Regis'a.
-Wolny jesteś. - zaśmiałam się.
-Albo ty za szybka - zaśmiał się.
Zwolniłam.
-Nawet fajna zabawa - uśmiechnął się.
-Nigdy nie bawiłeś się w berka? - zdziwiłam się i spojrzałam na niego. Na głowie miał fioletowy listek. Nie chciałam mu o tym mówić bo z nim wyglądał dosyć uroczo.

(Regis? Już nie mam kłopotów z internetem )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz