Spacerowałem po terenach. Rozmawiałem z moim towarzyszem. Nagle zobaczyłem Roselle. Podbiegłem do niej się przywitać.
- Cześć Rosell. Co u Ciebie?
- A nic takiego, zwiedzam.
- Może chcesz pozwiedzać ze mną?
- Z chęcią.
- To od czego zaczynamy?
-A co proponujesz?
- Hm... Możemy zacząć od lasu księżycowego.
- No to chodźmy.
Poszliśmy. Minęło kilka godzin. Siedzieliśmy pod jednym z drzew i rozmawialiśmy.
- Hej opowiesz mi coś o sobie?
< Rosell?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz