sobota, 18 maja 2013

Od Riven C.D. Luke'a

-oczywiście że tu jest - krzyknęłam
-to wspaniale - uśmiechnął się - co tam u niej?
-moim zdaniem wspaniale ułożyła sobie życie z Basiorem i mają nawet szczeniaki
-no to będę musiał poznać te maluchy
-to oczywiste - uśmiechnęłam się -strasznie dawno cie nie widziałam, moglibyśmy się przynajmniej przejść - zapytałam się
-oczywiście - spojrzał na mnie uśmiechając się
'nie mogę uwierzyć znowu spotkałam Luke, jestem taka szczęśliwa!'
ruszyliśmy rytmicznym krokiem w stronę lasu. Po krótkim czasie znaleźliśmy się na ścieżce


 https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRH_TMxwG7e71AYN6KNlFcWqpHtOLX6wlw-ocniedCGoOl_lCFx

 -kocham takie miejsca - uśmiechnęłam się i wzięłam głęboki wdech
Miałam zamknięte oczy i próbowałam się wsłuchać w przyrodę aż nagle...
-pamiętasz!? - krzyknął Luke sypiąc na mnie liściami
-a jak mam nie pamiętać - uśmiechnęłam się i znowu zaczęliśmy się bawić jak małe dzieci, jak się zmęczyliśmy leżeliśmy na przeciwko siebie wyczerpani
-gdzie ty się tak długo szwendałeś? stęskniłam się - powiedziałam z uśmiechem i zsypując ledwo na niego garstkę liści - pamiętam że to dzięki tobie pokochałam przyrodę, a najbardziej czerwone liście - spojrzałam na Luke'a a na jego głowie znajdował się jeden z czerwonych liści


'zawsze kochałam przyrodę dzięki tobie'

 http://fc08.deviantart.net/fs71/f/2010/275/b/a/at_we_should_listen_the_nature_by_damykuna-d2zx7dy.png


<Luke? :DD>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz