sobota, 18 maja 2013

Od Lavley C.D. Kolit'a

Pociągnęłam nosem i wzięłam głęboki wdech.
-Chodzi o to że..-tu zrobiłam pauzę-Że straciłam najlepszą przyjaciólkę,zaniedbałam naszą przyjaźń...Chciałam kiedyś do niej iść,pogadać,napić się herbaty,pobawić się z nią,ale zawsze był z nią Ezreal...Ezreal wygląda na groźnego i silnego wilka,i zawsze bałam się podejść do Nuit,gdy był przy niej Ezreal...Przez to,że się nie widywaliśmy,zaniedbałam nasza przyjaźń,teraz już pewnie o mnie nie pamięta....wiem,zawracam ci głowę takimi bzdurami,jak nie chcesz słuchać,to możesz iść...A poza tym,czuje się taka samotna.Wszędzie wilki sie tulą,całują,wtedy miałam Nuit,mogłam się z nią pobawić,pograć w berka czy też po prostu siedzieć w ciszy.Potem ona się związała z Ezrealem,ale mnie to bardzo cieszy!Ale...Ale...
-Ale co?
-Dziwnie się czuję,jak widzę te wszystkie obściskujace się wilki.Nie lubię zbyt bardzo tego.Wolę być sama,ale mieć przyjaciela.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz