czwartek, 30 maja 2013

Od Talon'a C.D Jadwiga

Nagle wyweszyłem kłopoty. Szybko pobiegłem w stronę mojej jaskini. Widziałem tam Jawdige z małym sztyletem podchodząca do Kate. Gdy miałą wbić ten sztylet, na szczeście zdążyłem i zatrzymałem go łapa
-co ty wyprawiasz -krzyknąłem zdenerwowany przystawiając jej metalowe pazury do szyi - co ty robisz! - wrzasnąłem kolejny raz, w tedy u budziła się Kate
-co tu się dzieje? - zapytała troche wystraszona widząc sztylet w mojej łapie
-nic... - powiedziałem - Alphapowinna cie z tąd wyrzucić - powiedziałem do Jadwigi ledwo i ruszyłem nad wodopuj - uważaj następnym razem moge cie zabić - powiedziałem patrząc na nią złowrogo kontem oka
Gdy doszedłem do wodopoju wyjełem sztylet z łapy i przemyłem rane
-cholernie boli.. - parsknąłem

<Jadwiga?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz