
Nie
wiem czy tylko ja znam to miejsce w watasze, ale od jakiegoś czasu
chodzę tam podziwiając widoki roztaczające się wokoło niego...
Okazało się, że nie tylko ja to robię. Przy brzegu stał jakiś wilk z czarno - fioletową sierścią, widziałam go od tyłu wiec nie mogłam stwierdzić czy to ktoś z watahy... Podeszłam cicho. -Kim jesteś? - spytałam -Luke - powiedział odwracając się Luke? czy to na prawdę on!?! -Luke!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! - skoczyłam na niego i cieszyłam się jak nigdy dotąd - co ty tu robisz? - powiedziała przytulając Basiora <Luke? |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz