środa, 23 kwietnia 2014

Od Aelity C.D Joseph'a

Położyłam głowę na łapach.
-Przestań się mazać. - uśmiechnął się.
Uśmiechnęłam się. Słońce zniknęło. Zaczęły pojawiać się ciemne chmury i zaczął kapać deszcz. Lubiłam taką pogodę, ale Joseph najwyraźniej nie bo szybko schował się pod drzewem. Położyłam się obok niego. Oparłam głowę o jego ramię. Samiec delikatnie drgnął. Wzięłam głowę i położyłam na ziemi. Byłam bardzo zmęczona. Poczułam zimny wiatr. Było twardo i mokro. Deszcz mocniej się rozpadał. Teraz to nie była mżawka. Deszcz uderzał o ziemię zrywając kwiaty i łamiąc małe gałązki.

<Joseph? :3>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz