piątek, 31 stycznia 2014

Od Lily C.D. Amber, Infil'a i Rico.

Wiedziałam. Nie zorientowali się tylko zasnęli. Byli cali ubabrani. Pokręciłam głową i spojrzałam na Amber, która, ku mojemu zdziwieniu, też zasnęła! Ja nie mogę, po prostu same dzieci... Tak po prostu zasnąć. I to jeszcze w środku lasu! A tu nocą robi się naprawdę zimno. Ja na szczęście nie miała takich problemów, ale oni... Ale ja ich nigdzie nosić nie będę! O nie! Zero litości, czas ich obudzić. Oczywiście ja, jak to ja, sypnęłam w nich śniegiem... Znowu. Nagle cała trójka z wrzaskiem skoczyła na równe łapy i zaczęli patrzeć na mnie jak na jakiegoś potwora.
-No co?- Zaczęłam niewinnie.- Jakbym nic nie zrobiła to byście tutaj pozamarzali.- Dodałam. Zaczęli patrzeć na mnie skołowani, a raczej na coś za mną...- No co się tak gapicie?!
-Lily, za tobą!- Krzyknęła Amber a ja się odwróciłam. Za mną stał...

<A teraz wy wykażcie się inicjatywą twórczą! Amber, Rico Infil?>



1 komentarz:

  1. Amber będzie czekał, bo ma wrażenie, że tylko ona Ci odpowiada.... xD Bez urazy chłopaki...

    OdpowiedzUsuń