-Wiesz większość wilków które znam nazywa się Zabójczyniami - mruknąłem lekko żałośnie, a wadera wyglądała jakby miała się na mnie rzucić - ale ewidentnie są milsze...
-Nie interesuje mnie to... - odparła
-Eh.. Strike
-Lexi.. - Powiedziała wadera z niezbyt wielką chęcią
-Jestem tu od niedawna nie wiem jak ty? - próbowałem teraz pokazać się z lepszej strony
<<?>>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz