sobota, 28 czerwca 2014

Odnowiona Lost Angel.

http://fc09.deviantart.net/fs71/i/2010/138/0/8/Kiba_from_Wolf__s_Rain_by_BlackMysticA.jpg
Imię: Lost Angel
Motto: ,,Smutek to nie powód do śmierci! Po smutku jest zawsze radość!”
Płeć: samica
Wiek: 15 lat

Charakter: Ostatnio się zmieniła. Otworzyła na koleżeństwo, uspokoiła i wyluzowała. W tym miejscu w końcu może odpocząć. Nadal się denerwuje, ale krócej i rzadziej. Czasami smutna, a zazwyczaj żywa i uśmiechnięta. w upadłego anioła zrobiła się coś pomiędzy. Nie lubi kłótni i kłócić się. Szanuje zdanie innych i nie daje sobie wybić swojego. ,,Ma głowę na karku", myśli przed działaniem. Lubi rozmawiać z innymi, uwielbia wyzwania. Ma głowę pełną pomysłów i myśli. Dobry kumpel dla wariata/tki.
Głos:

Stanowisko: obrończyni Betha
Rodzaj wilka: upadły anioł
Moce:
*Plagi- używać tej może tylko w prawdziwej formie. Polega na zaklinaniu rodu, osoby, gatunku, pokolenia itp. rzucając na nich plagi, które trwają aż do ich śmierci.
*Duch-tą formę używa kiedy chce: zmienia się w ducha. Duch porusza się z prędkością światła, lata, wysoko skacze i w porównaniu do innych form nie ma skrzydeł. Może ukazać się, a niewidzialną można wyczuć w pojęciu takim, że ktoś tu jest. Używając do ataku, zmienia się w ducha (nie można jej uderzyć, ona nie może też używać innych mocy, ani ciebie uderzyć), szybko się przemieszcza, wraca do normalnej formy i atakuje. W tej formie może ruszać przedmiotami (również w formie niewidzialnej)
*Wieczność-żyje wiecznie, a po śmierci trafia do piekła, ozywa i jeżeli się jej uda, wraca na ziemię
*regeneracja- leczy (również z chorób) siebie w błyskawicznym tempie
*moce umysłowe- czyta w myślach za pośrednictwem oczu i może mówić komuś w myślach

Wcielenia:
Prawdziwa forma:
https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEip65TAaDsEmb-T4eawGpS8w7Q3HQ0Nkg7keKPrq17ShBelbNf6rEFR2ZXq472pBGeGv3fVFB-ovH9-ISf2Ajt4PYEmAGMdqk63YmzRyGBKnh3_6XnHU6Z7-P5HrE0eI_JTKBL9n3Ll6EeS/s320/hhhhhllljhufgy.jpg
Duch:
http://republika.pl/blog_uz_3133120/3535729/tr/wodny_wilk.jpg
Z skrzydłami:
https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFHwc_BDCV0qQk-LLiQT2dgBtE-ZLPHBr7Bg1_h17vvYcQhVXXwJiyTBHfAjSHlI3vcN4tL3QRXeMjR1CBQZNP0wcAxhXIwXZnhGQrBFmaRlRDIOBW1coc15XG_ks5NCaJZA0xGPHyTDHl/s400/latajacy_wilk.jpg
Cechy Fizyczne: zwinny wilk o zabójczej sile
Talizman: http://img.szafa.pl/ubrania/1/011761923/1347114467/zmierzch-serce-swarovski-bransoletka-belli-wilk.jpg
Zakochana w: nikt jej się nie podoba
Przyjaciele: Lily
Rodzina: brak, bo została stworzona przez człowieka
Historia: Więc została stworzona przez człowieka jako szczenię. Przywiązała się do niego. Lecz pewnego dnia było spotkanie w niebie, na które się wybrała. Wtedy, miała 3 lata, zabito jej stwórcę. Gniew i chęć zemsty ją ogarnęła. Z pokornego, miłego, dobrego anioła stał się okropny, żądny krwi upadły anioł o czarnych skrzydłach. Natychmiast w domu pojawiły się zastępy aniołów, zakuły ją i wrzuciły do piekieł, gdzie swoje lata żyją rosnąc w siłę. Pewnego dnia między ziemią, a piekłem powstała szczelina przez którą uciekła z piekła. I tak trafiła na ziemię, silniejsza i potężniejsza, rozgoryczona i kipiąca złością. Zaczęła szukać bez skutku oprawców. Nagle głos z nieba rzekł, że oni trafili w ręce demonów, które pożarły ich ciała i dusze. Ta wiadomość ugasiła gniew wadery i przybrała swoją maskującą postać. Nie miała zamiaru wracać do piekieł: nie po to z nich uciekła, by do nich wracać. Więc maszerowała przez świat i natrafiła na wilki różnej kultury i pochodzenia, na tą watahę, gdzie jak widzicie została.
Cechy szczególne: Lost Angel nic nie je, nie pije, nie sypia. Jej skrzydła czasem gubią pióra (których nie ubywa, takie złudzenie), które znikają w powietrzu
Właściciel: Kochana456
Inne zdj.:
http://fc07.deviantart.net/fs7/i/2005/173/a/2/Kiba_by_Susku.jpg
http://fc05.deviantart.net/fs13/i/2007/115/4/0/Wolf__s_Rain_Pack___Pt_1_by_Tarlanciel.jpg
http://fc08.deviantart.net/fs10/i/2006/086/5/8/Kiba__the_white_wolf_by_Kaname_Nakajima.jpg
http://fc01.deviantart.net/fs5/i/2004/333/8/2/WR___Kiba_by_Sefeiren.jpg

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz