-Nie mam nic do powiedzenia - odparłem
-Jak to? - zdziwiła się
-Straciłem pamięć - uśmiechnąłem się - nic nie pamiętam, nie mam wspomnień, do których moge wracać... - westchnąłem ciężko
-Zazdroszczę ci - nagle powiedziała , a mój wzrok wręcz się w nią wbił
-Zazdrościsz mi?-powstrzymałem się od wykrzyknięcia ironicznym śmiechem - zapominając o przeszłości, zapominamy o nas samych, nawet nie wiem kim jestem... - powiedziałem przez zeby - może straciłem ją bo bardzo pragnąłem o czymś zapomnieć, nie wiem, czuję tylko ból - nabrałem powietrze, że aż zaczęło mnie boleć i powoli wypuściłem
Wadera nie wiedziała co powiedzieć tylko mi się przyglądała, odpowiedziałem przepełnionym bólem spojrzeniem.
-Tak w ogóle... przepraszam, że musiałaś przypominać sobie co się kiedyś stało - w tedy twarz wadery zmieniła wyraz, najwyraźniej potrzebowała czyjegoś współczucia...
<Lexi?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz