Było ciemno i zimno .Nagle usłyszałam głosy, zauważyli mnie.Wyciągneli z pod kupki liści .Ujżałam dwa wilki.Waderę i basiora
-Zobacz to mały szczeniak.-Powiedziała wadera i podniosla mnie.
-Musimy ją z tąd zabrać.Nie możemy jej zostawić.-Byliśmy w jakiejś jaskini, pewnie alph.Nagle wyłoniła się piękna wadera.
-Riven.Znaleźliśmy ją w lesie.-Powiedział basior.
-Daj mi ją.-Powiedziała Riven.Akurat w tym czsie co mnie podniosła , zaburczało mi w brzuchu.
-Głodna jesteś?-Zapytała.Kiwnełam głową.Zobaczyłam przed sobą zająca.Zadłam go w błyskawicznym tępie.
-Jak masz na imię?-Zapytał Operah.
<Riven? Dokończysz?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz