Po spotkaniu ze Stajkerem poszłam na łowy.Polana była pełna jeleni.Już
skoczyłam by złapać za kark jednego z nich gdy walam się z jakimś
basiorem w łeb.
-Ej uważaj trochę!
-To ty uważaj dobra!
-A spadaj-Podniosłam łeb i oczom nie wierzyłam to był mój stary druh
-Omen!
-A ty skąd znasz moje imię?
-Nie pamiętasz mnie to ja Lexi
<Omen?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz