Operah, Dawny Alpha, znowu powraca

Imię: Operah
Motto: Prawdziwe anioły nie mają aureoli
Płeć: Samiec z krwi i kości
wiek: Trzy zimy i pięć pełni
Charakter: Operah nie jest kolejnym mrocznym wilkiem, który jest tajemniczy, skryty niedostępny, to się według niego za bardzo powtarza wśród wilków. Przejadło to się. Operah jest spokojny, miły i chętny do pomocy. Jest uczynny, jak i prawdomówny. Jest czasami nadopiekuńczy, chętnie zawrze nowe przyjaźnie. Posiada litość w sercu, niechętnie zabija wrogów.
Potrafi rozbawić w kilka sekund, jak i zaraźić smutkiem gdy jest za wesoło. Czasami jest nieznośny, niezdarny i irytujący, szczególnie wtedy, kiedy tobie się chce spać, a mu się nudzi. Odważny, czasami arogancki. Nie lubi samotności. Odnosi się do wszystkich z szacunkiem. Nie potrafi darzyć kogoś nienawiścią, chyba że zrani kogoś z jego przyjaciół. Bądź ukochaną... Wielu pewnie teraz myśli, że jest fałszywy, wredny, chamski, ze względu na to że zostawił Riven i odszedł bez słowa pożegnania. Musiał odejść. Nic na to nie poradzi. Żałuję że to zrobił, ale obowiązki go wzywały. Boi się jak go przyjmą.
Głos:

Stanowisko: Strażnik Łąki Nowiu
Rodzaj wilka: Jest Anielskim wilkiem, władającym czasem, powietrzem i lodem.
Moce: Potrafi dać komuś skrzydła anioła, przenosi się w czasie, potrafi zmienić pogodę, włada lodem, może zabrać kogoś do nieba i go stamtąd zabrać (w sensie umarłego)
Wcielenia: Wcielenie niebiańskiego jelenia

Wcielenie lodowego jelenia:

Wcielenie wilka powietrza/nieba:

Cechy Fizyczne: Jest niezwykle zwinny oraz znakomicie pływa

Talizman:

Zakochany/a w: Szary Anioł zawsze pzostanie w jej sercu jako jego nieodłączna część. Ale czy ona go kocha? Przecież zostawił ją...
Przyjaciele: Szary Anioł, Talon, Kate
Rodzina: Stworzony, a nie zrodzony. Z chmur i łez niewiast.
Inne...: Zrodziły go chmury, w niebie. Został tam posłankiem niebios, w celu oględzin watah i czy jej członkowie postępują dobrze. Pewnego razu, gdy przyszła kolej na Watahę Srebrzystego Nowiu Księżyca, jego ogromne skrzydła zraziły się o cierniowe drzewo, zaplątał się tam i wisiał dopóki nie zjawił si Szary Anioł - Riven. Zakochał się od razu, przez co nie mógł wrócić do nieba. Potem odszedł od watahy, zostawił swoją wybrankę. |Ale wrócił, po wielu miesiącach tęsknoty, wrócił. Jak obiecał. Ale nie wie, czy Riven chcę na niego patrzeć.
Właściciel: Operah
Inne zdj.: