środa, 13 lutego 2013

Od Karasela do Kagome

-aha-zacząłem się rozglądać-co robimy?
Zauważyłem w oddali idącą Kamerię.
-o hej-uśmiechnąłem się do niej
-hej-odwzajemniła uśmiech
-jestem Kameria-podała łapkę drugiej wilczycy
-ja mam na imię Kagome
-miło mi poznać
-co u ciebie słychać?-spytałem
-a nic nowego,muszę dzisiaj odpocząć od wczorajszego dnia sam wiesz czemu-rzuciła mi porozumiewawcze spojrzenie.
Wiedziałem już o co chodzi ,ponieważ wczoraj wieczorem napadły nas czarne wilki.Było widać po mnie i waderze ze walczyliśmy.
-dobra więc idę,do zobaczenia-mrugnęła do mnie po czym poszła do jaskini
Zostałem znów z Kagome.
-hm...a może mi powiesz jakie masz moce?-próbowałem wymyślić jakiś temat.
<Kagome?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz