sobota, 16 lutego 2013
Od Kougi C.D Kameria
-Kameria?Wszystko okay?-zapytałem.
-Tak,jestem tylko trochę poobijana-powiedziała.
-To muszę to sprawdzić-powiedziałem.
-Nie trzeba-powiedziała.
-Trzeba-powiedziałem.
-Co ja powiem twojemu narzeczonemu?!Jak będziesz cała poobijana!-krzyknąłem na nią.
-No, dobra-powiedziała.
Sprawdziłem czy nic się z nią nie stało poważnego.
-Nie idź tam-powiedziałem.
-Czemu niby?-zapytała.
-No, bo....-nie umiałem na to odpowiedzieć.
Poszedłem przodem, aby sprawdzić co tam jest.Gdy byłem blisko, bardzo blisko tego światła zauważyłem, że to....Jakieś przejście.
-Kameria!-zawołałem.
-CO?!-krzyknęła.
-To jakieś przejście!Chodź-zawołałem.
-Już idę!-powiedziała.
Przeszliśmy na drugą stronę, gdy byliśmy tam ujrzeliśmy:
-To jaskinia?!-powiedziałem.
-hmm..Chodźmy dalej-powiedziała.
-A jak to jaskinia..wyroczni?-zapytała.
-No nie wiem, nie jest troszkę za..straszna?-powiedziałem.
<Kameria?Tyle napisałem >
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz