Odbiegłam w stronę jaskiń. Zaglądałam do każdej mijanej jaskini. Żadna z tych które widziałam nie była wolna. W pewnej chwili (jak to ja) wpadłam na jakiegoś wilka. Tym razem nie był to Zero, nawet go nie przypominał. Moja twarz oblała się rumieńcem. Dlaczego ja zawsze muszę wpadać na basiory?!
- Przepraszam... - powiedziałam cicho
- Nie ma za co! - odpowiedział z uśmiechem
- Jestem Aliaune, a ty?
- Dante
- Szukam wolnej jaskini. Muszę się pośpieszyć, bo jak chyba widzisz... zbliża się noc. - spojrzałam na niebo
Dokończ Dante
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz