- O-o... Dzięki... - zarumieniłam się
Fire odwrócił głowę i się uśmiechnął. Patrzyłam ślepo jak odchodzi. Po chwili zniknął mi z oczu. - Mogłam go jeszcze tu przetrzymać! - krzyknęłam - Ja wszystko słyszę! - usłyszałam jego głos - Idź dalej! Odwróciłam się w stronę słońca. Zaszło już niemal całkowicie. Ruszyłam do jaskini. <Fire, nie masz co dokończyć. Chyba że coś na siłę znajdziesz. PS. Stwierdziłam że Caramella jednak będzie żyła XD PS2. Z talentem u mnie też słabo. Nie mam żadnego *niska samoocena*> | ||
---|---|---|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz