niedziela, 3 sierpnia 2014

Od Talon'a C.D Shayen

Nie odeszło mojej uwadze to nagłe zmienienie tematu.
-Czemu by nie? - uśmiechnąłem się - raczej dla Ciebie, najciekawszą wieścią będzie...
-No co? - spojrzała na mnie gdy nie dokończyłem
-Riven ma potomstwo
-Naprawdę? muszę ją odwiedzić! - wadera uśmiechnęła się promiennie i zaczęła iść, ale po chwili stanęła dępa i odwróciła si.ę do mnie - a którędy do jej jaskini? - wadera zaśmiała się krótko i odpowiedziałem tym samym
-Chodź za mną - machnąłem porozumiewawczo łapą
Wilczyca potaknęła i ruszyliśmy.
Przez jakiś czas trwała cisza...
-Operah cieszy się że jest ojcem? - Wadera truchtała patrząc przed siebie
Uśmiech na mojej twarzy przerodził się w grymas.
-To nie On jest ojcem
-Jak to? - zauwarzyłem wielki zawód na oczach wadery
-Tylko Zuko - puściłem jej oczko

<Shayen?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz