wtorek, 29 października 2013

Od Darka do Mononoke

- Wodopój? - zaproponowałem - Stamtąd można wyruszyć w góry.
- Umm.. Czemu nie.
- Więc chodźmy.
Ruszyliśmy obok siebie, wadera jednak była milcząca. Nie chciałem jej cały czas zagadywać, chciałem jej dać czas na przemyślenie tego, czym zajmowała sobie głowę. Niedługo dotarliśmy nad wodopój, a po krótkiej przerwie rozpoczęliśmy wspinaczkę. Po męczącej drodze stanęliśmy na szczycie.
- Mononoke?
- Hym?- mruknęła rozkojarzona.
- Wszystko w porządku?


(Mononoke?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz