poniedziałek, 24 grudnia 2012

Od Lenity C.D. Blue

Ja też szybko o czymś pomyślałam. Zamknęłam oczy, wyobrażenie tego było czymś cudownym. Gdy je otworzyłam ujrzałam Blue z bukietem gałązek. Podał mi je.
- Proszę, dla najlepszej przyjaciółki nie z rodziny. - Podał mi bukiet gałązek.
- Dziękuje, to bardzo miłe. - Odrzekłam nie do końca wiedzieć co mam powiedzieć.
- To są magiczne gałęzie, z resztą sama zobaczysz, gdy wstawisz je do wody.
Potem pomyślałam, że jakoś za cicho, zawołałam swój zespół.
- Hejka, wiem, że jest późno, no ale jeszcze pograjcie dla nas. Proszę. - Próbowałam przekonać ich do gry.
- Lenita, no dobra, ale musisz wymyśleć więcej własnych piosenek. - Odrzekła Róża - perkusistka.
- Dobrze, ale to rano. - Zaczęli grać, ja weszłam na scenę i zaczęłam śpiewać. Daliśmy koncert specjalnie dla Blue. Ciekawe czy mu się spodobało ?

<Blue?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz