Billy odszedł, a ja zostałam na łące. Nie chciało mi się nigdzie ruszać. Stwierdziłam, że pójdę jednak do Colet w sprawie powitania innych wilków.Zastałam ją w jej jaskini.
- Hej Colet! Co sądzissz o tym, żeby uroczyście powitać nowe wilki?
<Colet?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz