-Tak..bo ja właściwie..emm..nie mam rodziny..zmarła,gdy przyszłam na świat..-powiedziałam z łzą w oczach.
Było mi trochę smutno powracając do tego co zdarzyło się dawno..Ale zrozumiałam,że to przeszłość i tego się nie da naprawić. -Przepraszam,że wspominam..Widziałeś już tę góry? są czarne na szczycie i pełno wokół nich mgły..
<Zumo?>
|
||||
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz