sobota, 6 lipca 2013

Od Sierry C.D Speancer

- Może nad wodospad, hm? - Zapytałam.
- No dobra - Kiwnął głową i poszliśmy.
Gdy byliśmy nad wodospadem, rozpoczął się mocny wiatr. Tak wiało, że grzywka mi zasłoniła pysk.

< Speancer? Nie miałam co napisać >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz