niedziela, 3 maja 2015

Od Serine C.D Kanoe

Chciałam już warknąć i powiedzieć co ona sobie myśli tak wchodzić z buciorami w nasze życie, ale nagle ktoś złapał mnie za ramię.
- Serine nie widzisz, że ten ghoul potrzebuje naszej pomoc? - Tetsu patrzył na mnie z lekkim uśmieszkiem
Wzięłam głęboki oddech.
- Rozumiem... Ale my jej nie znamy - Mruknęłam do niego
- Dlatego ona chce nas poznać, mogłabyś się czasami uśmiechnąć - Odparł i wrócił na razie na swoje stanowisko. Wspaniale! Wszystko zostawił na mojej głowie, jednak on niczego nie robi bez powodu... Co on chce zmienić moje nastawienie? Na zbyt wiele sobie pozwala. Zarumieniłam się lekko, ale uświadomiłam sobie, że dziewczyna się na mnie patrzy. Usiadłam na przeciwko niej.
- Czemu przyjmujecie tutaj ludzi? - Nagle zapytała Kanoe
-  "Musimy nauczyć się ich zachowań, żeby wtopić się w społeczeństwo. Czytamy z nich jak z podręczników" - Zacytowałam to co zawsze mówi Tetsu
Nagle poczułam silny ból brzucha.
- Hej wszystko dobrze?! - Wykrzyknęła dziewczyna
- Tak...
- Zjadłaś ludzie jedzenie.. Serine wiesz, ze nie możesz tego robić - Powiedziała zatroskana Kaya
- Nie rozkazuj mi! - Warknęłam - Yoriko znowu zrobiła coś pysznego myślisz, że moge odmówić jej spróbowania tego - Zacisnęłam zęby
-Yoriko to człowiek? - Spytała z niedowierzeniem Kanoe
- Nie twoja sprawa - Spiorunowałam ją wzrokiem
- Serine to już kolejny raz - Stanął przy mnie Tetsu - Kanoe mogłabyś pomóc mi zanieść ją do jej pokoju? - Zapytał
- Dam sobie radę - Wydukałam ale po chwili znowu poczułam silny ból
- Tak tak pomogę! - Nagle wzięli mnie oboje pod ramie - A więc takie są skutki jedzenia ludzkiego pożywenia - Zamyśliła się dziewczyna
Po chwili dotarliśmy do mojego pokoju. Siedziała tam mała Hinami, która czytała książkę.
- Siostrzyczko co się stało? - Podbiegła zatroskana do mnie
- Nic - Uśmiechnęłam się - Muszę tylko trochę odpocząć - Usiadłam na kanapie
- Kanoe mógłbym cie poprosić byś tu została? Ja pójdę zamknąć kawiarnie i przygotuje ciepłą kawę dla Serine - Odparł z beznamiętnym wyrazem twarzy
- Ah, tak! - Staneła jak an baczność.
Tetsu zniknął za drzwiami.
- Co tak stoisz? - Mruknęłam - Całej tej kanapy nie zajmę
- Ładnie tu - Powiedziała z lekkim uśmiechem siadając koło mnie
- Są tylko trzy pokoje, gościnny połączony z kuchnią, toaleta i sypialnia, małe ale przytulne - Westchnęłam
- Czemu zjadłaś ludzkie jedzenie? - Spytała patrząc na mnie
- Bo zrobiła je moja najlepsza przyjaciółka ze szkoły - Spiorunowałam ją wzrokiem
- Przyjaźnisz się z człowiekiem? I jesz to co przygotuje? - Nie mogła uwierzyć - Mnie to od razu doprowadza do wymiotów
- Musimy jeść przy ludziach, by się zamaskować, a potem to musimy zwymiotować, albo będzie z nami źle przez kilka dni, słabniemy... - Odparłam i wyjęłam to co dała mi dzisiaj Yoriko w szkole - Nie wiem jak to smakuje
http://33.media.tumblr.com/792eed65dd9f0a05545f3fa56d545a61/tumblr_mylp4aAmAn1t7ed8po4_400.gif
Wzięłam kens do buzi.
- Co? jakim cudem to jesz?
- Wszystko polega na tym byś wyćwiczyła to. Nie żujesz tego tylko udajesz i od razu przełykasz. - Wytłumaczyłam

<Kanoe?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz