Długo nie było mnie na terenach watahy. Postanowiłam wrócić i zobaczyć
co się zmieniło. Szłam łąką i widziałam wiele nowych pysków. Uśmiechałam
się delikatnie. Wróciłam do jaskini. Zarosła trochę. Usiadłam po środku
opuszczonego domu. Rozglądałam się i rozmyślałam. Usłyszałam
szeleszczenie i zobaczyłam znajomy pysk.
<?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz