Czułam się nieswojo ale po chwili zasnęłam. Rano Billego już nie było.
Byłam trochę zawiedziona. Rozmyślałam tylko nad tym gdzie on jest i położyłam się smutna i znowu nie mogłam zasnąć choć czułam że chcę, nie
wiedziałam dla czego ale wydawało mi się nadal że czuję jego dotyk na
swoim ramieniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz