niedziela, 21 lipca 2013

Od Holly C.D. Alexis

- Moja historia nie jest zbyt ciekawa, ale jeśli chcesz mogę ci ją opowiedzieć. Wszystko zaczęło się w tym lesie. Urodziłam się pod sklepieniem jesiennych liści. Nie należeliśmy do żadnej Watahy. Byliśmy włóczęgami. Mimo to kochaliśmy się i dobrze nam się żyło. Moce ciszy przekazywane były z pokolenia na pokolenie. Stąd u mnie ten dar. Matka po moich narodzinach była bardzo słaba i martwiliśmy się o jej zdrowie. Z dnia na dzień było coraz gorzej, ale byłam zbyt młoda aby to zrozumieć. Dostrzegłam to, gdy matka nie miała na nic ochoty i siły. Większość czasu spędzałam z ojcem. Bardzo przejmował się stanem swej ukochanej. Wreszcie po miesiącu cierpień przebytych w ciszy mama zasnęła wiecznym snem. Mój tata był zdruzgotany kiedy wszedł do jaskini z znalazł tam jej martwe ciało. Mieliśmy tylko siebie. Jestem jedynaczką i nie znam nawet swoich krewnych. Od tamtego dnia ojciec zamknął się w sobie. Pół roku temu wracałam z polowania. Nie było go w naszej jaskini. Od tamtej pory go nie widziałam. Jeden kruk przyniósł mi wieści o jego śmierci. Jedyna rzecz mnie w tym cieszy. Wierzę, że są teraz w lepszym miejscu. - Zakończyłam opowieść cichym westchnięciem. Spojrzałam z niebo jakby szukając ich sylwetek tańczących między chmurami.
- To by było na tyle z mojej historii. - Uśmiechnęłam się lekko powracając do rzeczywistości. - A teraz może ty opowiesz mi swoją historię? Jestem jej bardzo ciekawa.

<Alexis?>

sobota, 20 lipca 2013

Od Alexis C.D. Holly


Inspirowała mnie szara wilczyca. Byłam... szczerze mówiąc małomówna. Nie miałam bladego pojęcia o czym mam z nią rozmawiać. W końcu zapytała czy oprowadzić ja po terenach. Zgodziłam się. Pokazałam jej wodospad zakochanych przy którym można spotkać "przyszłego" partnera. U mnie się to sprawdziło. Łąkę, na której były wilczęta z matkami i ojcami. Las, w którym polujemy i chronimy przed upałami. Wodopój gdzie gasimy pragnienia oraz ochładzamy latem. Pokazałam jej także las księżycowy do którego nic nie powiedziałam oprócz jej nazwy i że tędy dotrze do jaskini wyroczni. Przez moment stałam i się nad czyms zastanawiałam. Holly się dziwnie patrzyła. Poszłam drogą przez las. Co by sobie pomyślała gdybym nie pokazała jaskini wyroczni. Sama nie wiedziałam jak wygląda. Kiedy dotarłyąśmy Holly chciała wejśc do jaskini. Łapą ją zatrzymałam.
-Co?-szepnęła.
-Nie możemy wejść do jaskini wyroczni. Może tam ktoś rozmawia zduchami przodków? Kto to wie. Lepiej nie przeszkadzajmy. Jeżeli chcesz znać swoją przyszłość to tutaj się zwracaj.
-Aha-przytaknęłam wilczyca. Zaprowadziłam ją jeszcze nad plaże. Ocean. Uwielbiam jego bryzę. Szum fal mnie uspakajał. Zamknęłam oczy na chwilę. Holly stała w zamyśleniu. W końcu zapytałam ją:
-Opowiedziałabyś coś o sobie? Bo tak to nie wiem o czym rozmawiać.-zapytałam czekjąc na odpowiedź.
 
(Holly? )

piątek, 19 lipca 2013

Od Holly C.D. Alexis

- N-nie.tylko...
- Tylko co?
- Nie przywykłam do innych wilków. - Wyszeptałam ze spuszczoną głową. Czułam na sobie wzrok obcej wilczycy.
- A ty jak masz na imię? - Powiedziałam po chwili.
- Jestem Alexis. Miło mi cię poznać. - Wadera uśmiechnęła się. Zainteresowała mnie. Była pierwszym wilkiem, który się do mnie odezwał w tej Watasze. Miałam nadzieję, że nawiążę z nią bliższą znajomość. Nie mam doświadczenia w kontaktach z wilkami, więc nie wiedziałam co powiedzieć. Milczałam. Wilczyca robiła to samo. Znowu trwała cisza... Był to ten gatunek ciszy, którego nienawidzę. Czułam się w niej zawsze zmieszana, jakbym nie potrafiła niczego zrobić, czułam się bezbronna. Musiałam ją przerwać. Zdobyłam się na odwagę, która w moim przypadku zwykle jest w zaniku.
- Mogłabyś oprowadzić mnie do terenach? Oczywiście jeśli masz czas. Jeżeli nie, to nie musisz się fatygować... - Mówiłam cicho rysując pazurem w piasku szlaki.

<Alexis? Może uda nam się być przyjaciółkami...>

czwartek, 18 lipca 2013

Odchodzi

Riven odchodzi bo jej się nudziło ._.

(Ps. Monika100 zrób bym nie była już adminem tej watahy bo chyba zapomniałaś to zrobić...)

niedziela, 14 lipca 2013

Witaj Preeti


Imię: Preeti
Płeć: wadera
wiek: 2 lata (nieśmiertelna)
Charakter: Miła, troskliwa, marzycielska, romantyczna
Rodzaj wilka:wilk ognia
Stanowisko: organizator
Moce: Ogniste kule, rażące pioruny , kieł słońca itp
Zakochany/a w: Noxsus

Talizman:

Przyjaciele: brak
Rodzina: brak

Wcielenia: 
gdy korzysta z magii

jako feniks

jako człowiek

Lili, nowa łowczyni w watasze!


Imię:Lili
Płeć:Samica
wiek: 4 lata
Charakter: Dokuczliwa, ale przyjacielska. Czasami Nieśmiała
Rodzaj wilka: Wilk śmierci
Stanowisko: Łowczyni
Moce:Śmiertelne ugryzienie i Przemiana w mrocznego anioła
Zakochany/a w:W nikim
Przyjaciele:Nie ma
Rodzina:Porzuciła ją jako szczenię.

Dodatkowe zdjęcia:

Jako Anioł: 


Towarzysz:

Imię:Sao
Wiek:3 lata
Płeć:Samiec
Rodzaj: Gryf
Moce : Śmiertelny Cios z powietrza.

Od Alexis do Holly

Szłam w ciszy. Rozmyślałam nad wszystkimi rzeczami. O tym czy... na pewno postąpiłam dobrze. Czy nie powinnam zaczekać? Czy bedę szczęśliwa? A jeżeli odejdzie z watahy? W głowie miałam jeszcze setki pytan. Poszłam nad wodospad zakochanych. Popatrzyłam w swoje odbicie. Prawie się zlewało z tłem. Weszłam do wody. Była noc. Zimna.
-Jestem Woda...-wyszeptałam.-Jestem niebieskim ogniem który jarzy się że oślepniesz lecz... drzemie jeszcze coś.-szepnełam ponownie.
Mój talizman ogrzał się ciepłem ognia i w środku zamiast kamienia pływała woda. Woda zrobiła się ciepła.
-Woda. Zaginiona córka żywiołów.-wymamrotałam i nie mogłam w to uwierzyć.
Zrobiłam kilka kroków. Zanurzyłam się cała i zaczęłam pływać. Niedługo pojawiła się wilczyca. Wilczyca Światło. Pływałyśmy w kółku. Rozmawiałyśmy i powiedziała że potrzebują kilka wilków żeby stworzyć nie pokonaną czwórkę.Światło wyglądało tak:


Jeszcze jest Ogień i Elektryk (wadera, taki miała żywioł) wyglądali o tak:


Musiała już iść. Bogowie ją wołali. Wyszłam z wody. Bezszelestnie się otrzepałam i ogrzałam. Usiadłam i przyglądałam się waderze z innymi zwierzętami. Podeszłam bliżej. Nadepnęłam na gałązkę. Szlak! Usłyszała mnie. Odwróciła głowę ale się nie odezwała. W patrywałam się w nią. Była cisza. W końcu wyszeptałam.
-Lubisz cisze? Kim jestes?-zapytałam czeptając.
-Tak lubię. Jestem Holly.-skrzywiła się.
-Przeszkadzam ci?

(Holly? Też pragnę przyjaciółki )

piątek, 12 lipca 2013

Otwieramy dla Holly drzwi naszej watahy!


Imię: Holly
Płeć: Wadera
Wiek: 2 lata 6 miesięcy
Charakter: Holly jest wyjątkową i niepospolitą waderą. od towarzystwa innych wilków woli biegać po lasach z dzikimi zwierzętami. Chciałaby się z kimś zaprzyjaźnić, ale nie potrafi. Nigdy nie umiała znaleźć wspólnego języka, więc jest samotna. Nie chce się do tego przyznać, ale pragnie zdobyć prawdziwą przyjaciółkę. Głównie stara się być miła, tak, aby nikogo nie urazić. Posiada skryte poczucie humoru i bogatą wyobraźnię. Jest nieufna, trudno zdobyć jej sympatię, uczuciowa
Rodzaj wilka: Wilczyca natury i ciszy
Stanowisko: Opiekunka szczeniąt
Moce:
- Natury: Trzęsienie ziemi, komunikacja ze zwierzętami i roślinami, zmiana pór roku, dzięki jej mocy z ziemi wyrastają pnącza, liany, może przyspieszyć wzrost roślin, tworzyć ich nowe rodzaje
- Ciszy: Może pogrążyć kogoś w ciszy dopóki sama nie zdejmie uroku. Ta moc działa również na niej samej. Działa bez jej woli. Nawet w trakcie rozmowy może zapaść w stan ciszy. Nie potrafi wtedy powiedzieć ani słowa. Ten efekt po pewnym czasie mija.
Zakochana w: Holly obawia się, że nie będzie potrafiła się zakochać.

Talizman:



Przyjaciele: Chciałaby, aby każdy z Watahy był jej znajomym. Wie, że jest to jednak niemożliwe
Rodzina: Ogarnęła ich wieczna cisza...

Wcielenia:
Wilczyca natury:



Wilczyca ciszy:



Towarzysz:

(Myszka na zdjęciu)

Imię: Carlo
Wiek: 1 rok
Płeć: Samczyk
Rodzaj: Mysz polna
Moce: Carlo jest zwykłą myszą. Nie posiada żadnych mocy

Od Lexi C.D Sayas

- Z miłą chęcią
Wskoczyliśmy do wody i zaczęliśmy pływać. Po godzinie pływania, wyszliśmy by się wysuszyć. Robiło się ciemno i zobaczyliśmy zachód słońca.
- Ładnie - szepnął Sayas
- Zgodzę się - uśmiechnęłam się do basiora
- Odprowadzić cię?
- Pewnie.
Sayas mnie odprowadził, a przed jaskinia zapytał:
-Wpaść po ciebie jutro?
- Czemu by nie, o której byś mógł?

< Sayas?

Od Rosell C.D Speancer

-Tak!!!!!!!!!!!!!!!!!-powiedziałam szczęśliwie
-naprawdę
-Tak
-juchu-basior podskoczyl z radości
Następnie zaczęliśmy jeść jelenia
-i co smakuje ci-zapytał szczęśliwy
-no jasne że tak-uśmiechałam się do niego
Po skończonej uczcie poszliśmy nad jezior.Gdy byliśmy na miejscu
Speancer wskoczył do wody
-ty też wchodzisz Rosell
-co za pytanie-wskoczyłam do wody zaczęliśmy pływać
Po skoniczonej zabawie w jeziorze poszliśmy się wysuszyć na słonicu i polatać.
-sicigamy się do tamtej górki?-zapytałam
-okej-odpowiedział
Robiło się dosyć ciemno


<Speancer co wtedy zrobiliśmy?>

środa, 10 lipca 2013

Od Sayas'a

Spacerowałem po terenach swojej watahy. Gdy nagle usłyszałem przeraźliwy krzyk mojej przyjaciółki.
-Uciekaj!
- Co?
Zobaczyłem, że ucieka przed jakimś stworem. Również zacząłem uciekać. Uciekałem i uciekałem i uciekałem.... nie wiem ile uciekałem... wiem że uciekałem tak długo że nie widziałem gdzie jestem. Znalazłem się tu.. alpha mnie przyjęła z otwartymi ramionami. Wędrowałem po nowych terenach i zobaczyłem przepiękna wilczycę. Podszedłem by się z nią przywitać.
- Cześć, jestem Sayas, a ty...?
- Lexi.
- Miło mi.. chcesz się ze mną przejść?
- Hm... czemu by nie...
Poszedłem z Lexi, obeszliśmy kawałek terenów, zatrzymaliśmy się na plaży.
- Chcesz popływać?
-....

<Lexi^^>

Od Speancer'a do Rosell

Był słoneczny poranek, postanowiłem wyjść z jaskini i rozprostować kości..Gdy skończyłem spacer, poszedłem do Lexi dowiedzieć się czegoś... potem poszedłem do lasu, a potem zabrałem to co upolowałem w pewne miejsce. Gdy już wszystko było skończone, postanowiłem znaleźć Rosell. Nie było to trudne spotkałem ją jak wychodziła z jaskini.
- Hej Rosell!
- Cześć - uśmiechnęła się.
- Co u Ciebie?
- A dobrze...
- Chcę ci coś pokazać, choć...
- Okej...-powiedziała zdziwiona
Szlismy przez las, a potem jeszcze przez jakiś inny las, cała droga zajęła nam godzinę... i gdy już myślałem, że zgubiłem drogę doszliśmy do wybranego miejsca.
- No choć- odsłoniłem krzaki i wpuściłem Rosell
Przyglądała się z zachwytem każdemu zakątkowi polanki. Na środku był jeleń, którego upolowałem.
- Jeleń?
- Tak, twoje ulubione "dani".
- Skąd wiedziałeś?
- Powiedzmy, że rzez przypadek zapytałem się twojej siostry...
- A z jakiej to okazji?
- Ponieważ ma do ciebie pytanie...
- Jakie?
Usiedliśmy przed jeleniem, wziąłem głęboki oddech i zapytałem..
- Rosell... bo.. od jakiegoś czasu... no....
- No wyduś to!
- podobasz mi się i... chciał bym wiedzieć... czy... nie chciała byś... zostać moją....pa..partnerką? - Rosell zrobiła wielkie oczy... i powiedziała...

< Rosell co mi odpowiedziałaś????>

wtorek, 9 lipca 2013

Od Silvera

Wieczorem jak codziennie spacerowałem samotnie w lesie.Ach uwielbiam te chwile samotne chwile-Pomyślałem.Gdy jestem sam czuję moją siłę.A mama i reszta rodziny wygnali mnie więc nie mam co o nich myśleć.Byli dla mnie podli.Ponieważ sądzili, że jestem wilkiem mroku.No przecież to oczywiste ale oni myśleli o mnie jak o wszelakim źłym stworzeniu trującym im tylko życie.Właśnie tak nabrałem do nich nienawiści.I tak kształtowałem mój umysł i charakter.Nie moja wina, że teraz taki jestem.To wina tych wszystkich wydarzeń, które zamienił bym na wspaniałe chwile spędzone z Bellą.Ona jest moją ukochaną, lecz nie widziałem jej parę dobrych lat, ponieważ ona należy do watahy wilków ze wschodu.Nie wiem czy jeszcze mnie pamięta.Powspominam te chwile spędzone na zabawie z nią.Poznaliśmy się jak ja miałem chyba no nie wiem ile ale ona wtedy miała roczek.Była małą kruszynkom, którą kochałem z całego serca a ona mnie.Pewnego dnia jak codziennie poszedłem do niej do jaskini,lecz już jej tam nie zastałem.Zacząłem węszyć wystraszony.Było tam wiele obcych zapachów a przecież ona wychowywała się samotnie.Czemu mnie tam wtedy nie było mógłbym ją ocalić.Usiadłem i rozpłakałem się.Wtedy do jaskini weszła jakaś wilczyca.
-Szukasz Belli?-Spytała
-Tak-Odpowiedziałem pewnym głosem.
-Ona jest w watasze wilków ze wschodu i pewnie już jej nie zobaczysz.-odpowiedziała kręcąc oczyma.
-Tak wiem....
-Jesteś smutnym i zagubionym wilkiem-odpowiedziała
-Od dziś zaczynam nowe życie z daleka od rodziny.
-Ja jestem Moon.-uśmiechnęła się
-Ty jesteś tą wilczycą?-Spytałem z niedowierzeniem
-Wilczycą nie magiczną wilczycą oj tak-szepnęła
-Więc po co do mnie przyszłaś?
-Twoje życie, charakter i miłość zostaną dziś zmienione.
-Jak to?
-Pójdź nad rzekę tam ujrzysz białą wilczycę ze skrzydłami dołącz do watahy i znajdź sobie tam partnerkę, lecz wykonaj to zadanie, jeżeli nie to spotka cię coś okrutnego.
-Ale...
Nie zdążyłem nic powiedzieć a wilczyca się rozpłynęła.
Zrobiłem tak jak mi rozkazała.Znalazłem tę wilczycę.Piła wodę z rzeki nienawiście-tak ją nazwałem.
-Hej pijesz wodę z rzeki nienawiści-Westchnąłem
-Ach tak?Jest pyszna-odpowiedziała pięknym głosem.
-masz głos anielicy.-Szepnąłem.
-Dołączysz do watahy?-Spytałą
-Co za pytanie jasne, że tak!
I właśnie tak się tutaj znalazłem.Silver



Sayas - Nowy basior!

Imię: Sayas
Płeć: Basior
wiek: 2 lata
Charakter: Miły, romantyczny, spokojny, troskliwy, odwazny, słowo strach nie istenieje, czasem jest denerujacy, inteligentny, uczciwy...
Rodzaj wilka: wilk Niemocy
Stanowisko: Dowódca Zabójców
Moce: Cóz, jego moce sa nie znane, jest wilkiem Niemocy co oznacza, że może być każdym rodzajem wilka i może mieć wszystkie rodzaje mocy...
Zakochany/a w: Lexi
Talizman:

Przyjaciele: Noxsus, Matt, Shele, Nicki, Bestia, Speancer... i wielu wielu innych....
Rodzina: Nie ma jej, jego rodziną są jego przyjaciele

niedziela, 7 lipca 2013

Witamy nowego wilka - To Silver!

 
Imię:Silver
płeć:basior
wiek:5Lat
Charakter:Samotnik,nie słucha się nikogo, romantyk, agresywny, lecz potrafi zauroczyć każdą waderę, kochliwy, waleczny, odważny, ma silny umysł i wolę, jest nieufny.
Rodzaj wilka:Wilk ciemności oraz światła
Stanowiska:zabójca
moce:Potrafi wtapiać się w tło tak aby nikt i nic go nie zauważyło, czytać w myślach, latać, ma wizje, zmiennokształtność,
Zakochany w:Alexsis
Przyjaciele:gdy pokarze swoje świetliste (dobre) oblicze będzie miał ich wiele.
Rodzina:Mama Sara, Tata Atorm, brat Ogion, siostra Angel.

sobota, 6 lipca 2013

Witaj Lessie, nowa wilczyco!

 
Imię: Lessie
Płeć: wadera
wiek: 2,6 lat
Charakter: miła, przyjazna, wesoła, odważna, romantyczna, kochana, wierna, szalona, gaduła
Rodzaj wilka: morza
Stanowisko: Łowca
Moce: Uzdrawianie, Latanie bez skrzydeł, Telepatia, Czytanie w myślach, Teleportacja, kształtowanie wody
Zakochany/a w: nie wie
Talizman:
   (taka mi się podoba)
Przyjaciele: szuka
Rodzina: brak

Wcielenie:
 https://encrypted-tbn2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTVM1PbHgR36ATrIItf_h2fPc35BKrwNvXDGsyeaaV_WDGY9jeyFA

Towarzysz:
http://img4.glitery.pl/dev4/0/022/048/0022048895.jpg 
Imię: Amber
Wiek: 3 lata
Płeć: klacz
Rodzaj: jednorożec
Moce : Umie oddychać pod wodą, umie uzdrawiać siebie i innych, umie teleportować się, związane z wodą i jasnością.