-Haha - zaśmiałem się - uważaj ona jest w tym dobra - powiedziałem miło
Nagle wilczyca rzuciła się na wilka.
-Berek - zaśmiała się
Wilk chwilowo był skołowany ale zaczął robić jej wskazówki, widać było ze po jakimś czasie mu się spodobało, tak samo było ze mną :D
<? xD brak weny >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz